wtorek, 22 października 2013

Gdy ktoś zastawia na nas pułapkę...

Bardzo łatwo jest wpaść w sidła pułapki zastawionej na nieodpowiedzialnych marketerów i spamerów, co może mieć naprawdę przykre konsekwencje. Jak się przed tym uchronić?

Śledzenie aktywności subskrybentów pozwoli uniknąć ewentualnej pułapki
Spam trap to tzw. adres-pułapka. Pułapki pojawiają się wtedy, gdy po wysyłce newslettera nasz adres IP i serwera pocztowego, z którego realizowana jest wysyłka, trafia na listę spamerów.

Adresy-pułapki zastawiają osoby odpowiedzialne za wyłapywanie nieodpowiedzialnych marketerów i spamerów. Jak to działa? Tworzy się przypadkowe adresy, następnie „rozsiewa” się je po różnego rodzaju stronach i forach internetowych, jednak nie udostępnia się tych adresów użytkownikom i nie zapisuje się z ich użyciem na newslettery. Zastawiając taką pułapkę, można zobaczyć jakie firmy bez pozwolenia biorą sobie te adresy do swojej listy mailingowej.

Jak najskuteczniej zapobiec spam trapom? Przede wszystkim należy prosić nowych odbiorców o potwierdzenie subskrypcji newslettera custom publishing. Operatorzy spam trapów nie klikają w linki aktywacyjne i nie otwierają e-maili, dlatego taka opcja jest najlepszym rozwiązaniem.

Jak usunąć obecne już w naszej bazie spam trapy? Najlepiej przyjrzeć się tym adresom, które nie wykazują żadnej aktywności (nie otwierają e-maili i nie klikają w linki). Można też zapytać naszych subskrybentów o chęć otrzymywania od nas dalszej korespondencji. To o tyle lepsze rozwiązanie, że usuwamy wszystkich, którzy tego nie zrobią, ale o tyle gorsze, że możemy pożegnać się z dużą częścią naszej bazy. Higiena naszej bazy mailingowej jest jednak najważniejsza, a śledzenie aktywności subskrybentów jest kluczem do skutecznej walki z różnymi pułapkami.

Źródło: http://www.emailmarketing.pl/5-rzeczy-ktore-musisz-wiedziec-o-adresach-pulapkach.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz