Marka linii lotniczych Lufthansa wydaje newsletter, który sprawia wrażenie bardzo ładnego. Ten biuletyn custom publishing ma jednak pewien mankament dotyczący rozmieszczenia treści. Większość tekstu ze względu na umiejscowienie i wielkość czcionki jest trudna do odczytania.
Newsletter firmowy marki Lufthansa zaczyna się inaczej niż większość newsletterów custom publishing. U góry po lewej, na pomarańczowym pasku, znajduje się nazwa wraz z logo. Natomiast po prawej stronie są umieszczone ikony prowadzące do mediów społecznościowych, które zwykle umieszczane są w stopce.
Tuż poniżej, na fotografii majestatycznego samolotu pasażerskiego, zamieszczony jest list do klienta, w którym marka wyraża swoją radość z możliwości wysyłania newslettera. Na tej samej fotografii znajduje się również boks z odnośnikiem do ofert, które powinny zainteresować czytelnika.
Takie rozmieszczenie treści jest niezbyt czytelne. Czcionka jest mała, a tekst dość długi. W efekcie trzeba dołożyć starań, aby odczytać wiadomość. Ten sam schemat zastosowano poniżej. Panoramiczne fotografie zostały w 1/3 przykryte częściowo transparentnymi boksami z tekstem, który jest słabo widoczny.
Dużo lepiej sytuacja prezentuje się poniżej, gdzie marka pisze o nowościach. Nagłówki wraz z tekstem znajdują się na białym tle, dzięki czemu są bardziej czytelne, a ilustracja znajduje się obok.
Na końcu, w miejsce stopki, umieszczono informację, o tym, co zawiera się w cenie biletu lotniczego. Każdy z elementów został opatrzony ikoną.
Magdalena Krystosik
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz