poniedziałek, 16 listopada 2015

Poufny dostęp do newslettera

Kto, oprócz pracowników, może mieć dostęp do wewnętrznej gazetki firmowej czy newslettera firmowego?

To w dużym stopniu zależy od tego, jak duży poziom poufności mają publikowane na jej łamach treści. Jeśli newsletter elektroniczny ma przede wszystkim charakter informacyjno-integracyjny i nie zawiera żadnych danych, których „przeciek” do konkurencji mógłby firmie zaszkodzić, z powodzeniem może być przesyłany na zewnątrz i mogą go czytać wszyscy potencjalni klienci czy kontrahenci naszej firmy.

Jeśli gazeta elektroniczna ma nieco bardziej poufny charakter, zamieszczamy w niej informacje i pomysły, które są zazdrośnie strzeżone przed okiem konkurencji, musimy zadbać o to, by prócz pracowników, kolejne numery mogli czytać co najwyżej członkowie ich najbliższej rodziny. Wtedy mamy pewność, że z naszymi wewnętrznymi treściami zapoznają się tylko ci ludzie, którym dobry interes naszej firmy leży na sercu tak, jak nam.

Czy jednak w dobie powszechności internetu jest to możliwe?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz