poniedziałek, 3 marca 2014

Co zabija skuteczność mailingu?

E-mail marketing jest już nieodzownym elementem marketingu niemal każdego przedsiębiorstwa. Należy pamiętać, że jeśli ma przynieść oczekiwane rezultaty, nie może opierać się po prostu na wysyłaniu e-maili. Działania muszą zostać dobrze przemyślane i zorganizowane, by uniknąć kilku pozornie drobnych błędów, które znacznie obniżają skuteczność mailingu.

W e-mail marketingu łatwo popełnić błąd
Wysłanie tej samej wiadomości dwa razy nie świadczy dobrze o nadawcy, zwłaszcza jeśli ów podwójny e-mail jest szczególnie ważną wiadomością, wysłaną do kilku tysięcy odbiorców. Jeśli sytuacja jest jednorazowa skutki nie będą poważne, gorzej, jeśli będzie się to powtarzać – istnieje ryzyko, że część odbiorców zrezygnuje z newslettera. Nie oznacza to jednak, że każda wiadomość musi być zupełnie nowa. Czasem warto wykorzystać tę sprzed kilku miesięcy, która działała szczególnie dobrze. Wcześniej należy ją odpowiednio odświeżyć i zaktualizować.

Mailing nie jest działaniem jednorazowym, przynoszącym efekty od razu. Dlatego też kampanie muszą być długoterminowe i dobrze rozplanowane. Często popełnianym błędem jest rozsyłanie wiadomości tylko w sytuacjach kryzysowych, co nigdy nie jest dobrze odbierane przez adresatów. Warto mieć na uwadze, że e-maile nie mogą być jakimikolwiek e-mailami, rozsyłanymi kiedykolwiek i do kogokolwiek. Tu pojawiają się kolejne błędy...

Wiadomości muszą być czytelne. Przeładowany grafiką e-mail może tracić na przejrzystości, zwłaszcza, że nie wszystkie skrzynki będą ją wyświetlać prawidłowo. Jeśli grafika ma przekazać znaczące informacje, powstaje ryzyko, że odbiorca nie będzie w stanie ich zobaczyć. Warto więc pamiętać o umieszczeniu odnośnika umożliwiającego otwarcie wiadomości w przeglądarce.

Pora wysłania newslettera firmowego jest nie bez znaczenia. Według badań GetResponse niemal 23 proc. wiadomości otwieranych jest w godzinę po wysłaniu. Jeśli wiadomości mają osiągnąć cel, należy dobrze wybrać czas ich rozesłania.

Baza adresowa – o jej wartości świadczy nie tyle wielkość, ile to, jak dobrze jest ona sprofilowana. Należy poświęcić czas na pozyskanie bazy wartościowej dla danej firmy. Korzystniej jest dotrzeć ze swoją wiadomością do kilku osób faktycznie zainteresowanych ofertą, niż do kilkudziesięciu, które przerzucą ją do kosza.

Katarzyna Połeć

Źródła: http://www.premium-consulting.pl/blog/e-mail-marketing-jak-sprawic-by-e-mail-sprzedawal/
http://www.getresponse.pl/email-marketing/centrum-prasowe/komunikaty/14-11-2012.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz