wtorek, 22 kwietnia 2014

Co przeczyta internauta?

Czytelnik tradycyjnej gazety custom publishing i internauta to dwaj zupełnie różni odbiorcy. Ta pozornie oczywista kwestia ma ogromne znaczenie – inaczej odbiera się tekst w formie elektronicznej, inaczej ten wydrukowany. Zasady odnoszące się do artykułów drukowanych nie sprawdzą się więc w sieci. Jak w takim razie pisać, by zdobyć uwagę internautów?

Przede wszystkim należy zastanowić się, w jaki sposób odbierana jest treść wyświetlana na monitorze. Łatwiej przyswajalny jest tekst drukowany, ten elektroniczny czyta się wolniej i trudniej zapamiętuje. Dlatego należy nadać mu taką formę, która ułatwi lekturę.

Tekst przygotowany dla internautów musi być krótszy niż tekst na ten sam temat, który ma ukazać się na papierze. Jego język powinien być prostszy. Należy posługiwać się krótkimi zdaniami, używając powszechnie znanych określeń. Dobrze odbierane jest zadawanie czytelnikowi pytań czy bezpośrednie zwroty do niego. Takie formy przykują jego uwagę.

Kluczową rolę odgrywają akapity. Powinny być krótsze niż w przypadku form drukowanych. Od 2 do 5 zdań w jednym paragrafie to odpowiednia liczba. Takie „pocięcie” tekstu ułatwia jego odbiór oraz poruszanie się po nim. Czytelnik szybciej odnajdzie w artykule dokładnie to, co go interesuje.

Dobry tytuł, tak jak w przypadku klasycznego artykułu, to element obowiązkowy. Może być nieco dłuższy, ale nie powinien przekraczać 60 znaków. Ważne, by oddawał treść tekstu. Dobrym pomysłem jest użycie w tytule liczb – przyciągają uwagę odbiorcy.

Zamiast rozpisywać się warto wykorzystać zdjęcia, wideo czy infografiki. Te ostatnie są łatwiejsze w odbiorze niż słowa i na dłużej skupiają uwagę.

Korzystając z możliwości sieci, dobrze wstawić linki – mogą one odsyłać np. do stron, na których znajduje się dokładniejsze omówienie poszczególnych zagadnień. Najlepiej umieszczać je na końcu akapitu – są najlepiej widoczne.

Nie bez znaczenia jest także to, jak tekst wygląda. W sieci, odwrotnie niż w druku, lepiej sprawdzają się fonty bezszeryfowe. Warto też wykorzystywać wyliczenia. Przyciągają uwagę i dobrze porządkują informacje.

Po napisaniu tekstu można odsunąć go na bok na dzień lub dwa i dopiero po tym czasie dokonać korekty. Pozwoli to spojrzeć na artykuł świeżym okiem. Redagując, należy się skupić przede wszystkim na wyrzuceniu zbędnych słów czy zdań. Trzeba też sprawdzić spójność – czy tytuł i lead współgrają z tekstem? Jeśli nie, koniecznie należy to zmienić, by czytelnik przeszedł przez artykuł płynnie i nie porzucił lektury w połowie.

Katarzyna Połeć

Źródło: http://poradnikpisania.pl/webwriting-2/jak-pisac-teksty-dla-internetu/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz